If you can't soar with the eagles, then don't fly with the flock
Are you still getting high?
Did you catch your own reflection, in the knife my Mother held?
Or the hell in my Father's eyes?
If you can't soar with the eagles, then don't fly with the flock.
Are you still getting by?
Was I your knight in shining armour? The apple of your eye?
Or just a step to climb?
BMTH - And The Snakes Start To Sing
Alice Isabelle Beyoung || Biały Królik || 19 || Dziewczyna
Pochodzę z przedmieść Los Angeles. Moi rodzice bardzo chcieli się dostać do tego miasta, jednak Niebiescy doskonale to uniemożliwiają. Prawie doskonale. Ja przedostałam się przez tzw. Szparę, zrobioną przez starców. Naprawdę długo ją rozkopywali. Gdyby nie oni, moja kochana rodzina, nie byłoby mnie tu.
Jestem Sprinterem po obojgu rodzicach. Wychowali mnie, wytrenowali, bym później mogła normalnie żyć na dachach innych miast. Nie spodziewałam się przerwy w obronnej warstwie murów.
Tak właściwie jestem głupia, wchodząc do miasta. Przecież tu co chwila są patrole! Na szczęście znalazłam dawny plac treningowy Czerwonych, nawet ich Norę. Cieszę się, że policja zostawiła to w spokoju. Zamieszkałam w tym ciepłym miejscu, ogrzewanym przez grube ściany.
Nazywa się Alice Isabelle Beyoung. Matka jej, a także ojciec pochodzą z Los Angeles, ona zaś urodziła się w bliżej nie określonej mieścinie na środku suchego jak pieprz pola. Ma dwóch braci i siostrę, choć cała trójka odeszła, by służyć policji.
Przez lat trzynaście ćwiczyła - to biegała po drzewach, to walczyła wręcz z ojcem. Mimo patykowatej wręcz sylwetce, stała się doświadczona w dziedzinie, którą ma we krwi.
Kształciła się również w kradzieżach, najczęściej pieniężnych. Chociaż wiedziała, jak złe to jest, musiała zdobyć pieniądze na jedzenie czy środki higieny. Rodzice byli już schorowani, rodzeństwo wyjechało. Tylko ona została. Musiała kraść.
Najbardziej lubi skakać ponad budynkami. Możliwe, że to właśnie dlatego nazywali ją Królikiem. Ma silne nogi, przez co dobrze wykonuje dane skoki lub kopnięcia, które zwykle przydają się w walce ze stróżami prawa.
Współczuje,kocha, szanuje. Wyraża jak najwięcej dobrych uczuć, wierząc, że jednak uda się zmienić świat, sprawić, że będzie lepszy i weselszy. Tym samym wykazuje naiwność, choć nierzadko jest podejrzliwa. Jakże wybuchową potrafi być, zwłaszcza mając kłopoty. Stara się jednak jak może, chce zatrzymać przy sobie ludzi.
Przez lat trzynaście ćwiczyła - to biegała po drzewach, to walczyła wręcz z ojcem. Mimo patykowatej wręcz sylwetce, stała się doświadczona w dziedzinie, którą ma we krwi.
Kształciła się również w kradzieżach, najczęściej pieniężnych. Chociaż wiedziała, jak złe to jest, musiała zdobyć pieniądze na jedzenie czy środki higieny. Rodzice byli już schorowani, rodzeństwo wyjechało. Tylko ona została. Musiała kraść.
Najbardziej lubi skakać ponad budynkami. Możliwe, że to właśnie dlatego nazywali ją Królikiem. Ma silne nogi, przez co dobrze wykonuje dane skoki lub kopnięcia, które zwykle przydają się w walce ze stróżami prawa.
Współczuje,
Wściekłam się na nią, choć nigdy właściwie tego nie robiłam. Wiem, powinnam była uciec, albo przynajmniej spokojnie odmówić, ale nie potrafiłam powstrzymać pięści. Pewnie Niebiescy nieźle się wkurzyli, widząc swoje kochane pisklę z krwią na twarzy.
Kiedyś zobaczą, że Sprinterzy mają prawo do dachów. Udowodnię im to, ja i ci, którzy również przedostali się przez szczeliny.
Uczyła się w niewielkim liceum, nie poszła na studia. Właściwie większości nauczyła ją mama-nauczycielka. Wyrosła na porządną dziewczynę, potrafiącą trzymać się zasad czy wskazówek. Ma swoje wady, a jakże. Jak każdy normalny człowiek.
Umiejętności:
- Kradzież
- Rekrutacja i trening nowych
Kontakt poprzez
Gg - 5520578
Gmail - aliceisabellewhiterabbit@gmail.com
Zastrzegam sobie prawo do deformacji Karty bądź jej usunięcia. Wszelkie wątki mile widziane.